|
|
![]() |
|
Rudzik to maleńka psia kruszynka, okaleczona przez zły los. Kolejna cierpiąca z samotności istotka, choć tak młoda. Rudzik ma zaledwie dwa lata, a już odczuł gorzki smak żałoby. Stracił swoją jedyną miłość - swoją Panią. Z dnia na dzień miękki dywan, ciepły kawałek posłania, delikatny dotyk ręki, zniknęły. Została tylko niewyobrażalna pustka, został strach, pęknięte serce i przytuliskowy boks. Rudzikowi bardzo ciężko odnaleźć się w schroniskowej rzeczywistości. Z całych sił próbuje wydostać się ze swojego boksu, przeciskać przez kraty maleńkie ciałko, a jego płacz rozchodzi się po całym Przytulisku. Ukojenie przychodzi tylko w ramionach człowieka, zapłakane oczka i trzęsące się z rozpaczy ciałko uspokajają się w objęciach wolontariusza. Dla Rudzika jest to chwila normalności, chwila, która mogłaby trwać wiecznie. Spacerowanie też jest fajne, Rudzik ładnie chodzi na smyczy i to nie sam spacer jest ważny, a bliskość człowieka. Piesek co chwila zatrzymuje się i przytula, sprawdza czy nie został sam. W stosunku do obcych, Rudzik bywa nie ufny, ale wystarczy chwila sam na sam, by psiaczek się zakochał Niestety Rudzik jest zazdrośnikiem, nie toleruje innych psów. W mieszkaniu już mieszkał, więc z pewnością odnajdzie się w domowych warunkach. Czy znajdzie się osoba, która już na zawsze otrze płaczące oczka Rudzika, ukoi ból samotności, przywróci normalność? | ![]() |
Całkowita ilość zdjęć: 53 | Ostatnia aktualizacja: 07.06.16 18:22 | Pomoc |